Motivator. Optymista. Sprinter. Skoczek w dal. Paralimpiiec.

Sport zawsze był sensem życia Felixa Strenga. Urodził się z dysmelią, objawiającą się brakiem prawej stopy i części podudzia. W wieku 17 lat przyjął zaproszenie do szkoły sportowej z internatem w Leverkusen, co na zawsze zmieniło jego życie.

Felix, urodzony w La Paz w Boliwii i wychowany w małej wiosce koło Coburga w Niemczech, szturmem zdobył świat sportu. Dołączenie do szkoły w Leverkusen okazało się dla Felixa szokiem – sale gimnastyczne były tak duże, jak wioska, w której dorastał. To dla niego raj. Wszyscy wokół niego są tak samo entuzjastycznie nastawieni do sportu jak on i mają tylko jeden cel: stawać się coraz lepszymi.

Miejsca w internacie tej elitarnej placówki sportowej cieszyły się dużym zainteresowaniem, a wtedy pojawił się ktoś z protezą, co z pewnością zmusiło niektórych do zastanowienia. Ale właśnie to motywuje Felixa jeszcze bardziej, by pokazać, z czego jest zrobiony.

Osiem lat później Felix postanawia, że ​​pora na zmianę otoczenia. Inne środowisko, inne plany treningowe i inny trener. Wszystko to znajduje w Londynie, gdzie mieszka od 2020 roku i odnosi kolejne sukcesy sportowe. Ostatnio udało mu się spełnić marzenie na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio: zwycięstwo w biegu na 100 metrów, które potwierdziło mu słuszność decyzji o trenowaniu za granicą. Felix jest zadowolony z nowego trenera, rówieśników, społeczności i wspierającej dynamiki grupy. Jest pasjonatem swojego sportu i znany jest z umiejętności motywowania innych i zabierania ich w podróż razem z nim.

Poza karierą sportową Felix studiuje zarządzanie firmą, przygotowując się do życia po sporcie, które na razie wydaje się odległe. W końcu dni, kiedy musi złapać oddech, zdarzają się bardzo rzadko. Motywację czerpie nie tylko z ogromnej przyjemności z uprawiania sportu, ale także z wielkiego celu bycia na szczycie - i pozostania tam.